Nudna rada – pij wodę, pij wodę, pij dużo wody
Wczoraj udzielałam wywiadu na temat tego jak zadbać o linię i o swoje zdrowie. Nie odkrywam Ameryki. Czasami mam poczucie, że to co mówię jest tak banalne, że nikt mnie nie słucha. W końcu to dość nudna rada – pij wodę, pij wodę, pij dużo wody!
Po co ta woda?
- Jest ona rozpuszczalnikiem dla wszystkich substancji, we krwi i wewnątrz komórek. Dzięki temu sprawniej działają wszelkie procesy chemiczne w naszym organizmie.
- Umożliwia wchłanianie pożywienia z jelit, jego trawienie, transport i odżywianie komórek.
- Ułatwia usuwanie szkodliwych produktów przemian materii oraz toksyn (m.in. jako ich rozpuszczalnik który rozcieńcza szkodliwe substancje w moczu).
- Bierze udział w reakcjach biochemicznych jako substrat i rozpuszczalnik.
- Ma niezwykle ważne znaczenie w procesie regulacji temperatury organizmu.
- Odpowiada za odpowiednie nawilżanie oraz zachowanie kształtu błony śluzowej, stawów, układu nerwowego czy gałki ocznej. Dzięki dużej ilości wody w komórkach naszego organizmu są one ‘pełniejsze’ – a więc mamy mniej zmarszczek, a nasza skóra jest zwyczajnie bardziej jędrna.
- Im więcej pijemy tym bardziej rozcieńczamy krew. Rzadsza krew łatwiej dociera do odległych komórek w naszym ciele, dlatego zupełnie wbrew odruchowi, gdy zimno nam w stopy – wypici pół litra wody poprawi nam krążenie krwi, ułatwi rozgrzanie oraz odżywienie komórek w naszym ciele.
- Woda jest nam niezbędna do życia. Bez jedzenia wytrzymamy dłużej, ale bez wody 2-3 dni. Jak pokazuje moje doświadczenie, większość z nas jest stale lekko odwodniona. Gdy odczuwamy pragnienie, odwodnienie jest już silne – lepiej nie doprowadzać do takiego stanu.
Nie bój się częstego chodzenia do toalety! Za każdym razem, gdy siusiasz myśl jakie to wspaniałe, że oczyszczasz właśnie swoje ciało!
Nudna rada – pij wodę, pij wodę
Zwiększenie spożycia wody wcale nie jest takie proste i to nauka, która zajmie Ci kilka miesięcy. Na wstępie zachęcam do kupienia bidonu. Dla siebie i całej rodziny. Można też wykorzystać jedną z plastikowych butelek które mamy. Napełniajmy je w domu wodą (nie chcecie chyba budując swoje dobre nawyki zaśmiecać świata plastikiem) i nośmy ze sobą wszędzie. No i pijmy z niej! Ja (kach) piję kranówkę, a ponieważ lubię gazowaną, to mam w domu saturator. Jeżeli nie lubisz smaku wody, to dodaj do niej sok z cytryny, kilka malin, kilka listków mięty lub stewii. Szukaj swojego smaku.
· Zacznij dzień od szklanki wody – o tym najłatwiej pamiętać.
· W pracy, w domu, w miejscu, gdzie bywasz stawiaj szklanki z wodą (jak już jest nalana, to zwykle łatwiej się pije).
· Przygotuj dużą porcję lemoniady – wtedy zachęcisz do picia również pozostałych domowników.
· Gdy ktoś proponuje Ci coś do picia zawsze proś o wodę. I dopijaj ją do końca.
· Samoprzylepne karteczki, które przypomną Wam o piciu niech zawisną na ekranie komputera, lodówce, w sypialni i w aucie.
· Zainstalujcie aplikację w telefonie, która przypomni Wam o piciu.
· W kalendarzu lub notesie narysuj 8 szklanek. Gdy 1 wypijesz zamaluj ją. Postaraj się na wieczór mieć zamalowane wszystkie szklanki. Lub powieś taką kartkę na lodówce.
· Gotuj dużo zup.
Wypicie na raz dużej ilości płynu spowoduje gwałtowny wzrost ciśnienia krwi i obniża się ciśnienie osmotyczne, co jest sygnałem dla zahamowania produkcji hormonu wazopresyny w przysadce i zwiększeniem wydalania wody z moczem.
Woda a odchudzanie.
Woda wypełnia nasz przewód pokarmowy zmniejszając uczucie głodu i hamując apetyt. Kwasy tłuszczowe przy niedoborze wody w organizmie są wolniej transportowane i spalane. Niedobór wody hamuje wszystkie procesy metaboliczne w organizmie, co może również utrudniać odchudzanie. Należy również pamiętać, że w tkance tłuszczowej którą spalamy walcząc ze zbędnymi kilogramami i którą metabolizujemy gdy się odchudzamy znajdują się różne substancje, których chcemy pozbyć się z naszego organizmu. Dlatego im więcej będziemy pić wody tym lepiej zadziała ten proces, nasze nerki będą filtrowały większą ilość krwi i wydalały większą ilość moczu wraz z toksynami. Niedobór wody w trakcie odchudzania może stać się przyczyną bólu głowy, zmęczenia i osłabienia, a tym samym zniechęcić nas do diety.
Błażej
28 listopada 2019 @ 17:59
Też słyszałem że woda pomaga na odchudzanie ale nie próbowałem. Być może po prostu jak się dużo pije to woda się nie odkłada w organizmie i dlatego się zrzuca pare kilo. Ja piję około 2l wody artezyjskiej (SportSense) dziennie i ćwiczę na siłowni. Dzięki temu mam więcej energii i nie ma mowy o odwodnieniu
Anonim
29 marca 2020 @ 21:37
Często boli mnie głowa ,ale zawsze i tylko wtedy gdy zapominam o piciu wody!!!!