Ile dasz, tyle masz?

W czasie kwarantanny udało mi się po części uważniej siebie zaobserwować. Sądzę, że głównie udało się to dlatego, że ilość bodźców, zmiennych i zależności jest ograniczona do minimum. I przy okazji zobaczyłam coś, co mnie nieco zaniepokoiło biorąc pod uwagę podejście do siebie i swojego ciała. Ciekawa jestem, czy też tak macie? Jak sobie z […]

Czytaj