Światowy dzień udaru mózgu
Światowy dzień udaru mózgu nie jest powodem do świętowania, raczej potraktujmy go jako pretekst, aby przypomnieć jak można im zapobiegać! Jako osoba zajmująca się żywieniem i medycyną stylu życia przypominam, że poza kilkoma czynnikami predysponującymi do udarów na które wpływu nie mamy (takimi jak wiek), to jednak wiele możemy zrobić, aby ustrzec siebie i bliskich przed udarem mózgu.
Pozbądź się chorób zwiększających ryzyko
Nadciśnienie jest jednym z najpoważniejszych i najczęstszych czynników ryzyka udaru zarówno krwotocznego jak i niedokrwiennego. Związek między nadciśnieniem a udarem jest liniowy – im wyższe ciśnienie tym wyższe ryzyko. Zwiększa ono ryzyko udaru co najmniej czterokrotnie, a obniżenie ciśnienia na stałe już o 10/5 mm Hg zmniejsza to ryzyko już o 30%. Jest to tak istotna choroba, ponieważ nadciśnienie dotyka ok 30% populacji powyżej 18 roku życia i wzrasta z wiekiem do 2/3 osób powyżej 65 roku życia. To choroba, którą trzeba leczyć.
Inne choroby układ krążenia mające znaczenie w ryzyku nadciśnienia to przede wszystkim miażdżyca, choroba niedokrwienna serca, przebyty zawał oraz dyslipidemie.
Cukrzyca
Jest kolejnym niezależnym czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru i podnosi ona to ryzyko dwukrotnie. Intensywne leczenie cukrzycy zmniejsza ryzyko udaru średnio o 25%. Chyba warto? 🙂
Moja działka czyli dieta
Nic nowego – jedz dużo warzyw (bo mają przeciwutleniacze oraz błonnik). Błonnik jest bardzo ważny bo m.in. obniża stężenie cholesterolu i TG, ale też ułatwia utrzymanie masy ciała w normie i pomaga w zapobieganiu i leczeniu cukrzycy. Jest on w pełnoziarnistych produktach zbożowych – kasze, otręby, płatki, razowe pieczywo i makaron. Nie powinniśmy jeść tych produktów za dużo – 3-5 porcji dziennie. Dlatego pamiętajmy, że kolejnym bardzo ważnym źródłem błonnika są właśnie warzywa, owoce i rośliny strączkowe. Jedząc owoce jedzmy także w miarę możliwości skórki (np. jabłka). Cieszmy się także z pestek owoców jagodowych. Warzywa i owoce są także cudownym źródłem przeciwutleniaczy, które pomagają w przypadku stanów zapalnych (a to zarówno problem w miażdżycy jak i otyłości) ale i pomagają w problemach z układem krążenia. No i odmładzają nasz organizm!
Dieta w prewencji udaru powinna być uboga w sód, a bogata w potas. Ograniczmy dosalanie do minimum, zamieńmy sól kuchenną na potasową, wprowadźmy jak najwięcej ziół, jako źródeł dobrego smaku. A w czym jest potas? Suszone morele, natka pietruszki, pestki słonecznika, mak, nasiona roślin strączkowych i pomidory – a w szczególności zrobione z nich koncentraty!
Unikamy
Zawsze musi być coś do unikania… w tym przypadku (nie jest to wyjątek) unikanie dotyczy tłuszczów zwierzęcych – tu warto ponownie zachęcić, aby raz na jakiś czas przynajmniej zastąpić mięso produktami roślinnymi (np. strączkami).
Jest również ogromny i silny związek pomiędzy piciem alkoholu, a występowaniem zarówno nadciśnienia, zaburzeń lipidowych jak i samego udaru.
No i nie do przecenienia jest aktywność fizyczna! Bardzo pomaga ona w prewencji udaru, ale i leczeniu oraz zapobieganiu wielu czynników przyczyniających się do jego wystąpienia. Zachęcam więc do 30 minut umiarkowanej aktywności fizycznej dziennie. Recepta na spacer przez pół godziny! Po drodze zahaczmy o warzywniaczek. A dla zadbania o spokój w trakcie spaceru porozmawiajmy z kimś, kogo lubimy!
Wiedza
Jako mama chciałabym zachęcić Was również do zapoznania swoich młodszych podopiecznych z kampanią FAST Heroes . Bo oprócz prewencji dietetycznej, ważna jest także wiedza. Światowy dzień udaru to okazja aby przypominać jak można mu zapobiegać ale i rozpoznawać – bo liczy się każda sekunda! Nawet najmłodsi mogą rozpoznać udar mózgu i wezwać pomoc. Wiedza to supermoc. Dołączcie do społeczności superbohaterów i weźcie udział w programie edukacyjnym FAST Heroes. Zapisy trwają, zgłaszacie szkoły i przedszkola.