Porozmawiajmy o mikrobiocie jelitowej z prof. Ewą Stachowską
Moja rozmowa z prof. Ewą Stachowską o mikrobiocie jelitowej była pierwszą z cyklu podcastów, do których nagrania zaprosił mnie miesięcznik Zwierciadło. To była ogromna przyjemność i solidna dawka wiedzy popartej badaniami i anegdotami. Wynotowałam dla Was kilka faktów o mikrobiocie, które najmocniej utkwiły mi w pamięci po rozmowie z prof. Stachowską. Jeśli temat zainteresuje Was tak jak mnie, zapraszam do odsłuchania całego odcinka!
O mikrobiocie jelitowej z prof. Ewą Stachowską
- U około 30% pacjentek zmagających się z problemami jelitowymi powiązane są one z kondycją psychiczną. Niewłaściwa dieta może wpływać na zaburzenie gospodarki jelitowej, co skutkować może odczuwaniem lęku i stanami depresyjnymi.
- Aby zachować jelita i układ trawienny w dobrej kondycji, nie rezygnujmy z glutenu (jeśli nie ma ku temu przesłanek medycznych). Mikrobiota jelitowa potrzebuje odżywienia, a wysokiej jakości pełnoziarniste pieczywo jest dla niej b. istotne.
- Zdrowy mikrobiom zawiera również bakterie patogenne. Jeśli stosunek bakterii pozytywnych do patogennych jest zachowany w dobrej proporcji, układ odpornościowy uczy się przeciwstawiać infekcjom i zagrożeniom.
- Bardzo ważna jest obecność strączków w diecie. Poza dużą ilością białka dostarczają one również błonnika (którego nie dostarczają produkty odzwierzęce). Paleta strączków jest tak szeroka, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Pamiętajmy o poprawnym przygotowaniu strączków, aby zminimalizować możliwe skutki uboczne 🙂
- Poza dietą, na naszą mikrobiotę jelitową olbrzymi wpływ ma aktywność fizyczna. Powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na naszą aktywność (a tylko przypomnę, że codzienny 30 minutowy spacer zmniejsza ryzyko niektórych nowotworów o 30%). Zadbajmy o aktywność naszych dzieci – ich przyszła kondycja osi mózgowo-jelitowej bezpośrednio zależy od sprawnego metabolizmu i nawyków wypracowanych w dzieciństwie i latach nastoletnich.
- Mikrobiom tworzy się w brzuchu mamy i podczas porodu drogami naturalnymi przekazywany jest dziecku. Warto o tym pamiętać gdy myślimy o zajściu w ciąży, bo zdrowa mama to zdrowe dziecko.