“Dwanaście srok za ogon” – nie tylko dla miastowych
Co jakiś czas dzielę się z Wami tym co przeczytałam i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem opisania książki Stasia Łubieńskiego pt.:”Dwanaście srok za ogon”, a to chyba ostatni moment. Jutro rozdanie nagród Nike, Stanisław jest nominowany, ja bardzo życzę mu tej nagrody, a nie chcę wtedy wyjść na koniunkturalistkę, która chwali się, że czyta […]