Szczawiowa – zupa za pół darmo
Dostaję coraz więcej niepokojących mnie pytań, o to jak mamy jeść warzywa, skoro są takie drogie. Faktycznie, susza w trakcie kryzysu ekonomicznego spowodowanego pandemią powoduje wzrost cen żywności przy narastającym kryzysie finansowym. Jednak to warzywa są czymś, co jest nam niezbędne. Dlatego proponuję tanie jedzenie z tego co znajdziemy! Szczawiowa – zupa za pół darmo.
Szczaw to roślina, która bardzo powszechnie rośnie na łąkach, często omijamy ją lub depczemy nie wiedząc nawet o tym. Zresztą wiele łąkowych i leśnych “chwastów” może bardzo zwiększyć wartość odżywczą naszej codziennej diety, zupełnie bezkosztowo! Kto mnie zna, ten wie, że jestem fanką podobnych dań (nie tylko ze względów finansowych, ale głównie zdrowotnych) – typu sałatka z pokrzywy.
Ekonomia stania w kuchni
Bulion do tej zupy powstał z resztek. Wolę gotować więcej, na dłużej. Obcinam zielone, suche części pora, łodygi kalafiora i brokuła, obierki od szparagów, głąb cykorii czy kapusty pekińskiej – no co tam jest! Natkę z marchewki (obrywam tuż po kupieniu, bo warzywa szybciej więdną z nacią). I te “resztki” wrzucam albo do pojemniczka w szufladzie lodówki, albo mrożę, za radą przeczytaną kiedyś u Marty Dymek. Następnie wszystkie rośliny dorzucam gotując w dużej ilości wody bulion (z marchewką, pietruszką, selerem, cebulką). Do bulionu można dodać również skórkę od parmezanu – źródło smaku umami!
Litr bulionu odlałam do słoika do szczawiowej, a z reszty zupy wyjęłam to, co dzieci mniej chętnie zjedzą (to z kolei ląduje w psiej misce). Pokroiłam do tej zupy marchewkę, pietruszkę, selera, dorzuciłam kaszę, ziemniaki, kalafiora, a w ostatniej chwili szczypiorek i kilka posiekanych szparagów. Powstała jarzynowa na dzień pierwszy. A ten litr bulionu będzie na jutro!
Szczawiowa – zupa za pół darmo
Rodziców dzieci, którzy niezbyt chętnie jedzą zielone (ale wszystkich innych również) zachęcam do zaangażowania dzieci w zbieranie listków! To przecież magia, że coś zrywamy, a za chwilę to jemy!
Polecam również zebrać więcej liści, zawekować je po delikatnym sparzeniu – i mamy materiał na zupę jesienią lub zimą.
DrukujSzczawiowa – zupa za pół darmo
Opis
1 litr bulionu
duuuuużo liści szczawiu (co najmniej litrowy słoik – na patelni tracą one objętość w sekundę)
2 łyżki masła
4 jajka
2 cebule
4 ziemniaki
4 łyżki oleju rzepakowego
sól
Składniki
1/Ziemniaki obierz i ugotuj, ugotuj również jajka.
2/Szczaw opłucz, przebierz, pokrój w plasterki i podsmaż na maśle.
3/ Następnie na tej patelni podsmaż posiekaną cebulkę, dodaj sporo oleju.
4/ Podgrzej bulion i gdy będzie gorący wrzuć do niego podsmażony szczaw.
5/ Jajka obierz i pokrój na ćwiartki, wrzuć do miseczki, zalej szczawiową.
6/ Ziemniaki lekko rozgnieć, polej podsmażoną cebulką z olejem.