Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu.
“Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu” dr Sophie Mort to świetna książka. Jeżeli dobrze rozumiem intencje autorki, ma ona zastąpić pierwsze spotkania z terapeutą, na ile oczywiście lektura może wystarczyć za spotkanie ze specjalistą. Ale to także bardzo bogaty zbiór poleceń książkowych, rad, zaleceń, diagnoz i wyjaśnień.
Kilka dni temu dostałam egzemplarz książki i wieczorem usiadłam do niej, aby przejrzeć czekając aż dzieci padną. Oni usnęli, a ja nie mogłam się oderwać. Mąż zszedł zaniepokojony tym, że zwykle kładę się o tej porze spać, jeżeli czytam to w łóżku, a mnie nie ma i nie ma. I zrobił mi zdjęcie, gdy notowałam coś zawzięcie. Bo “Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu” to książka wymagająca tzw. aktywnego czytania.
Dr Sophie Mort
Autorka książki jest terapeutką, psycholog kliniczną i neurobiolożką. Jak podaje we wstępie, napisała ją niejako w odpowiedzi na problemy brytyjskiego systemu leczenia. Jakże zbieżne są one z naszymi polskimi problemami. Dr Sophie Mort pracowała w szpitalu, ale jej pacjenci musieli oczekiwać niekiedy ponad rok na wizytę u specjalisty. Więc postanowiła “wyjść” do szerszego grona odbiorców, poprzez działania w socjal mediach i tę książkę.
Mam świadomość, jak wielki mam przywilej, że w sytuacji, gdy potrzebowałam wsparcia i pomocy mogłam uczestniczyć w terapii i zasięgnąć pomocy specjalisty niemal natychmiast. Poznałam i nauczyłam się wielu szkodliwych mechanizmów oraz sposobów radzenia sobie z problemami. Jestem niezwykle wdzięczna za tę szansę, za to że byłam gotowa, miałam czas i pieniądze, żyję w Warszawie. Sprzyjało mi w życiu otoczenie, bo wszystko to wymaga odpowiedniego czasu. Jeżeli jednak nie masz takich możliwości, to polecam Ci bardzo tę książkę.
Czułość. Poradnik pozytywnego egoizmu.
Na wstępie muszę powiedzieć, że nie wiem czy tytuł jest odpowiedni… Oryginalny brzmi “A manual for being human” i jednak o wiele lepiej oddaje jej treść. Książka składa się z trzech głównych działów.
Pierwszy, pt.: “Skąd się wzięły Twoje problemy” to opis punktów krytycznych. Sytuacji, okresów i okoliczności, w których ‘coś może lub mogło pójść nie tak’. Autorka opisuje różne typy czy style zachowań, zadaje pytania jak widzimy siebie wobec nich. Jeżeli nie jesteśmy pewni czy któryś do nas pasuje szczególnie, odsyła do testów. W “Czułości” jest także wiele poleceń innych książek – niesamowite to jest. Ale… dla przykładu, w rozdziale o dzieciństwie moja jest o różnych modelach bliskości lub jej braku. Jak dzieci się dopasowują do warunków, w których przyszło im żyć. Jak to wpływa na ich dalsze życie, zawierane relacje i postrzeganie siebie. Wszystko to oczywiście bardzo obrazowo, przejrzyście – każdy zrozumie w czym rzecz. Na szczęście są też wskazówki dla rodziców jak zadbać o to, by naszym dzieciom było łatwiej, na co zwrócić uwagę, jak się komunikować. To bardzo ważne, bo jak czytam jak można “schrzanić dziecku życie” to natychmiast czuję odpowiedzialność i winę.
Mozaika
Cała książka jest jak mozaika. Są w niej osobiste wyznania autorki (ujmują mnie m.in. jej listy do czytelników). Są konkretne przykłady (np. jak firma Dove wybiera muzykę i modelki do swoich reklam lub że 12% zdjęć z #nofilter ma jednak filtr nałożony). Jest bardzo wiele zadań i pytań oraz uzupełnianek – jak pisałam – aktywne czytanie. Poza tym wiele zaleceń, rad i wskazówek co zrobić na przyszłość. Znajdziemy pomysły i bardzo konkretne propozycje, jak sobie radzić w danym momencie. Pełno jest również danych i wyników badań, do których możemy zajrzeć.
Dlaczego nie możesz ruszyć z miejsca?
To tytuł drugiej części – tu znajdziecie analizę naszych zachowań, myśli, emocji. Nie ma wątpliwości, że dr Sophie wie, co powoduje, że ciężko nam poradzić sobie nawet gdy wiemy, że coś jest dla nas złe lub trudne. Z mojego dietetycznego poletka na przykład znam dobrze mechanizm żałoby.
Często chudnięcie jest właśnie taką sytuacją. Pacjent “zarówno” chce zrzucić kilogramy, buduje wokół tego narrację całego swojego życia, ale… boi się co to będzie. Po odchudzeniu małżeństwo miało być szczęśliwe, praca satysfakcjonująca, a dzieci grzeczne i posłuszne. To są sytuacje hamulcowe, bo gdzieś tam wiemy, że sama utrata kilogramów nie zaczaruje życia.
Część trzecia – manual.
Jak ruszyć naprzód – nowy zestaw sprawdzonych technik. Chybajuż nie mam co dodawać. Sam konkret: ćwiczenia oddechowe, uziemienie, propozycja zanurzenia twarzy w zimnej wodzie, zachęta do prowadzenia dziennika, nauka samowspółczycia (u nas odsyłam Was do Oli Potykanowicz).
Czytając tę książkę jednocześnie idziemy z autorką. Nie zostawia nas samych z trudnymi myślami (ba, przed każdym rozdziałem uprzedza na jaką minę możemy się natknąć np.: “Ten rozdział zawiera wzmiankę o samobójstwie, dlatego proszę, tak jak przy czytaniu wszystkich rozdziałów zatroszcz się o siebie.”). Jeżeli zainteresowałam Was książka, tu możecie ściągnąć fragment.