Odkrycia 2022: lifestyle
Kontynuując serię Odkrycia 2022, dziś kategoria szeroko pojętego lifestylu 🙂 Jesteście ciekawi, co w tym roku zrobiło na mnie największe wrażenie? Choć czas ucieka w zastraszającym tempie, przynajmniej raz w miesiącu staram się skorzystać z zalet życia w mieście. A chyba największą z nich jest dostęp do kultury! Ilość teatrów, kin i muzeów w Warszawie jest imponująca. Zawsze jest gdzie pójść i “co porobić”, choć czasami dla zdrowia psychicznego warto wprost przeciwnie — zostać w domu i cieszyć się luksusem, jakim obecnie dla większości z nas jest wolny czas.
Odkrycia 2022: Teatr
Choć w teatrze ostatnio bywam głównie na przedstawieniach, w których gra mój mąż :), jesienią tego roku miałam niebywałą przyjemność zobaczyć “Wyspę Jadłonomia”. Jest to spektakl powstały w oparciu o filozofię żywieniową Marty Dymek. To sztuka dla dzieci, grana w Teatrze Studio, ale jestem przekonana, że i dorośli wyciągną z niej coś dla siebie. Jak piszą autorzy, to kulinarno-podróżniczo-kryminalno-rewolucyjny spektakl, który zachęca do świadomego jedzenia i życia, w zgodzie z naturą i poszanowaniem planety. Przedstawienia będą grane do czerwca, a kto wie — może i dłużej. Jeśli szukacie aktywnego prezentu dla rodziców z dziećmi w każdym wieku, serdecznie polecam.
Koncerty
Wieczór przy dźwiękach ulubionej muzyki to coś, co zawsze ładuje mi baterie. W tym roku moim faworytem jest koncert Skunk Anansie w Łodzi, podczas którego wyskakałam i wybawiłam się z moją przyjaciółką za wszystkie czasy. Do dziś uśmiecham się na wspomnienie tamtego wieczoru 🙂 Polecam dawać sobie tego typu przyjemności, niezależnie czy w sercu gra Wam jazz, rock czy disco. Muzyka uwalnia endorfiny, a te polepszają nasze życie!
Kosmetyki z troską o planetę
Na początku 2022 r. poznałam markę Your Kaya i od tamtego czasu jestem ogromną fanką ich produktów. Proste składy, zrównoważona produkcja i minimalistyczny design — powiedzcie same, jak to ich nie lubić? Dodatkowo subskrypcja środków higienicznych ściąga nam z głowy jeden obowiązek, a to zawsze mocno doceniam.
Czas dla siebie
I na końcu, choć powinno się to znaleźć na szczycie listy — czas dla siebie. Sama wciąż się tego uczę i staram się dawać sobie te momenty wyłącznie dla mnie, pod kocem, z książką i gorącą herbatą w zasięgu dłoni. To mój sposób na regeneracje, ale pamiętajcie, że najwspanialej jest znaleźć własny! Może przyjemność sprawia Wam gotowanie? Albo zwyczajna godzina na kanapie z ulubioną muzyką i brakiem obowiązków? Warto znaleźć swój styl odpoczynku 🙂