Psia mama, psia dieta

Nie wiem jak i kiedy to się stało. Gdybyście rok temu zapytali mnie czy chcę psa, powiedziałabym, że teoretycznie są fajne, ale wolę koty. Pierwszego kota przyniosłam ze zbiórki harcerskiej (wraz z całym zastępem błagałyśmy mamę, żeby pozwoliła zatrzymać nam tego małego Druha). Potem już poszło, była Misia, Czarna i Rudy. Poza tym, przy naszym trybie […]

Czytaj