Pij kefir z jagodami
Piję kefir z jagodami! Najprostsze dania są moim zdaniem najlepsze! Nie oznacza to, że gardzę wykwintną kuchnią i nie smakują mi mieszanki i połączenia smaków. Co więcej – uwielbiam zaskakiwać bliskich wyszukanymi daniami, ale… nie oszukujmy się. Rzeczywistość jest nieco inna i nie codzień faszeruję kwiaty cukinii (co generalnie jest zaskakująco proste). Młode ziemniaczki z fasolką i sadzonym, kefir z jagodami, jajko na miękko z odrobiną masła i soli… Uwielbiam!
Kefir na lato
Nabiał wychładza. Zaśluzawia również organizm. Często o tym słyszymy. Po części jest to podejście nie do końca spójne z medycyną zachodu, ale czy to znaczy, że to bzdura? Ja uważam, że na człowieka, na jego zdrowie należy patrzeć w całości. Może i nie ma dziesiątek badań klinicznych przeprowadzonych w szpitalach, i laboratoriach, ale… są setki i tysiące lat obserwacji, uważnych i holistycznych. Nie przekreślam tego, co mówi się o energii krążącej w naszym organizmie. Nie wykluczam, że można mądrze łączyć i uzupełniać medycynę zachodnią i wschodnią. A co z kobietami w ciąży, które cierpią na uporczywe mdłości i można im pomóc homeopatią i akupresurą. Nie próbować, nie mówić o tym, bo szkiełko i oko tego nie tłumaczy?
Dochodzi tu jeszcze jedna kwestia, moim zdaniem ważniejsza. Ekologia. Czy zmuszając krowy do całorocznej intensywnej laktacji postępujemy etycznie? Ja mleko piję sporadycznie, więc mogę pozwolić sobie na to, że wiem skąd on jest. Znam imię krów, które mi je dają. Kilka razy jem sery z Drogi mlecznej. Mój synek zajada na deser jada ich jgurty. I wiecie co? Sprzedawane są one w słoikach. A potem te słoje oddajemy z powrotem. Nie mamy śmieci, plastiku i syfu! Ale do rzeczy!
Dlatego jeżeli piję nabiał, to robię to teraz – latem, gdy upały powalają! Robię zsiadłe mleko, z mleka od rolnika, na którym jest 5 cm śmietanki (zlewam ją i dodaję do kawki). Zaraz skończę pić mleko, ale jeszcze przez chwilkę… będę miksować je z jagodami, malinami i innymi owocami, żeby zasilać mikrobiotę jelitową.
DrukujKefir z jagodami
Składniki
szklanka kefiru
garść jagód lub borówek
łyżka zarodków pszennych
świeża lub suszona śliwka
Instrukcja
Jeżeli masz suszoną śliwkę namocz ją w wodzie na 15 minut.
Zmiksuj wszystkie składniki.
Notatki
Jeżeli borykasz się z zaparciami, zazwyczaj jadasz mało błonnika, ten napój może podziałać rewolucyjnie. Po kilku dniach Twoje jelita zaadaptują się do większej dawki błonnika i bakterii probiotycznych – to dobre działanie, nie bój się go, ale miej świadomość, co się może stać! 🙂
Piękne zdjęcia we wpisie są autorstwa cudownej kobiety Mai Sobczak znanej z bloga qmam kasze. Nasza sesja odbyła się już ponad rok temu (stąd moja grzywka), ale kocham je! Wracam sobie do nich często, bo bardzo lubię siebie w tym kobiecym wydaniu, które dostrzegła inna kobieta. To oczywiście nie jest w żaden sposób istotne dietetycznie, tak tylko… piszę Wam bo to dla mnie ważna sesja i niezwykle istotne spotkanie!
lenka
12 października 2019 @ 16:21
na zaparcia zawsze pomaga mięta. Jak jestem poza domem, nie wiem, na wakacjach czy wyjeździe to czopki eva/qu, bo bardzo szybko działają i nie podrażniają. Ale ogólnie zaparcia to wyjątkowo nieprzyjemna sprawa