Spacer na szczęście i na zdrowie
O tym, że aktywność fizyczna jest ważna, zdrowa i potrzebna wiedziałam zawsze. Nie tylko z teorii, ale i praktyki. A przed chwilą doświadczyłam tego po raz kolejny, dlatego motywująco dla Was porządkuję wiadomości! Spacer na szczęście i na zdrowie dla każdego! Szczególnie, gdy się nie chce ruszyć – he he he.
Proszę absolutnie nie myśleć, że zmieniłam poglądy i chcę kogokolwiek zmuszać do gwałtu na ciele i opresyjnego traktowania siebie, wbrew przeczuciom i poczuciom. Jednakże ilekroć wychodzę na dwór aby się poruszać, gdy zupełnie nie mam na to ochoty (ale psy muszą wyjść, trzeba przewietrzyć dzieci, itp) to nigdy tego potem nie żałuję! Tylko często zapominam przed wyjściem jak fajnie jest po powrocie.
Spacer – niby nic, a jednak coś
Aktywność fizyczna daje szczęście – podczas ćwiczeń wydzielają się endorfiny – hormony szczęścia. Ale to nie jedyny mechanizm, który wpływa na nasz nastrój. Sam ruch, obcowanie z przyrodą, w miejscu gdzie słychać ciszę, “gadanie drzew” – jak mawia Tadzik, śpiew ptaków, kruszenie lodu po którym stąpamy, szum wody oraz całą masę innych dźwięków wycisza nas. Ułatwiają uspokojenie oddechu i spadek hormonów stresu. Gdy wyjdziemy z domu mamy dużą szansę sięgnąć wzrokiem dużo dalej, niż będąc z mieszkaniu czy biurze lub szkole. Samo to, że nasze oczy muszą wysilić się (co jest dla nich odpoczynkiem) i zmienić napięcie gałki ocznej by zobaczyć coś z daleka, wypatrzeć horyzont lub odległe drzewo, powoduje, że uspokajamy się.
Do tego trans, w jaki możemy wpaść przebierając nogami, ruszając rękoma ułatwia oddychanie, krążenie krwi więc daje de facto wytchnienie na naszego organizmu. Mięśnie muszą pracować, owszem, kości również wystawione są na naciski – ale to bardzo dobrze. Jest to (wraz z dietą zawierającą odpowiednią ilość wapnia) najważniejszy mechanizm przeciw osteoporozie. Aktywności te są niezbędne dla zachowania zdrowia układu ruchu.
Układ bez serca
Może pamiętacie z lekcji biologii jak wygląda układ limfatyczny. Jest on bardzo podobny do układu krążenia (żył i tętnic), ale nie ma serca (ma za to węzły chłonne). Limfa, która w nim krąży porusza się za sprawą pracy naszych mięśni. Gdy mięśnie się kurczą płyn limfatyczny krąży w naszym ciele. To niezwykle istotne, ponieważ znajdują się w nim bakterie i wirusy, komórki układu odpornościowego oraz inne szkodliwe substancje.
Bezruch powoduje spowolnienie przepływu limfy co może objawiać się obrzękami, ale w łagodniejszych przypadkach po prostu niekorzystnie wpływa na naszą odporność. Ale to nie jedyny wpływ ruchu na układ immunologiczny. Podczas ćwiczeń i wysiłku (nawet umiarkowanego) spada w naszym organizmie poziom kortyzolu, co również wpływa na poprawę naszej odporności. W trakcie nawet tak prostego ruchu poprawia się także perystaltyka jelit, dzięki czemu łatwiej się nam wypróżnić i pozbyć z organizmu zanieczyszczeń, obniżyć poziom cholesterolu, a tym samym zadbać o układ krążenia i zmniejszyć ryzyko zawału i udaru.
Spacer na szczęście i na zdrowie
Nie bez przyczyny stowarzyszenie Exercise is Medicine zachęca lekarzy, by wypisywali pacjentom recepty na spacer. Oto kolejne powody, dla których warto iść na spacer:
- Podczas ruchu “oliwią” się nasze stawy, dzięki czemu są dłużej sprawne.
- Spacerując nie tylko lekko męczymy się, ale również dotleniamy, co korzystnie wpływa na sen, naszą regenerację i spokój.
- W trakcie spacerów działają wszystkie nasze zmysły (tak rozleniwiane lub przebodźcowywane w zamkniętych pomieszczeniach), co korzystnie wpływa na układ nerwowy, mózg, pamięć i koncentrację.
- Gdy się ruszamy lepiej odżywiona jest również nasza skóra, dzięki czemu poprawia jej wygląd i koloryt. Najlepsze na odmłodzenie są spacery w deszczu i mżawce – wtedy nawilżamy skórę, nadając jej elastyczność i zdrowy, promienny wygląd.
- Chudniemy. Żeby schudnąć nie trzeba morderczych treningów na siłowni – wystarczy robić codziennie kilkanaście tysięcy kroków (ok. 15 000). Spalając tkankę tłuszczową i rozwijając mięśniową poprawiamy regulację apetytu.
- Umiarkowana aktywność fizyczna ma udowodnione działanie zmniejszające ryzyko niektórych nowotworów oraz obniża ryzyko zachorowania na cukrzycę, nadciśnienie, depresję, demencję oraz zaburzenia libido.
A dodatkowo…
Ileż cudownych miejsc możemy zwiedzić chodząc, ile osób spotkać. Możemy maszerując rozmawiać przez telefon, słuchać podcastów albo właśnie myśleć sobie o czymś i dać odpocząć uszom i buzi. Serdecznie polecam spacery – Katarzyna Błażejewska Stuhr 🙂