Krem z pieczonej papryki z soczewicą
Ku mojemu ubolewaniu domownicy nie szaleją za zupami krem – w przeciwieństwie do mnie. Krem z pieczonej papryki z soczewicą jednak im zasmakował (na ich szczęście).
Ku mojemu ubolewaniu domownicy nie szaleją za zupami krem – w przeciwieństwie do mnie. Krem z pieczonej papryki z soczewicą jednak im zasmakował (na ich szczęście).
Są takie sytuacje w życiu dietetyka, gdy czuję się jakbym pierwszy raz weszła na ślizgawkę. Staram się dużo czytać i rozwijać (odkąd mam dzieci i męża z nieregularnym trybem pracy mniej jeżdżę na konferencje co mnie niezwykle smuci). Zwykle ma to miejsce, gdy ktoś pyta mnie o jakąś ‘najnowszą, najmodniejszą, jedyną skuteczną dietę’. Zazwyczaj o […]
Kocham bób! Jednym z pierwszych słów wypowiadanych przez Tadzia, poza określeniami na członków rodziny, kąpiel i jedzenie było właśnie słowo bób. To jedna z niewielu obietnic, dzięki którym można wyciągnąć go z placu zawab – w domu dostaniesz bób. Podobnie zresztą było ze Stasiem. Dlatego dziś zupa krem z bobu.
Ostatnio zostałam zaproszona do wyzwania robienia 25 pompek przez 25 dni. Ma na celu zwrócenie uwagi na ważny temat. Jest nim walka z PTSD i depresją oraz pomocy osobom w ciężkiej sytuacji psychicznej. To chyba dobry moment na mój mały coming out w tym temacie.
Gdy studiowałam insulinooporność była teoretycznym hasłem, rzadkim schorzeniem, niemal teoretycznym. Dziś dotyka połowy moich pacjentek (podobnie jak zaburzenia tarczycy). Senność po posiłku węglowodanowym? Napady głodu? Zaburzenia hormonalne, wypryski, skłonność do tycia – brzmi znajomo? Być może to również Twój problem. Insulinooporność okiem dietetyka.
Kilka dni temu wyszła nasza książka (nasza – Fundacji Kobiety bez Diety). Bardzo dużo w niej rozmów o odpuszczaniu sobie, o tym jak wyluzować, olać część.. że nie da się zawsze na 100%, że instagramowe życie to nie real… A dziś podczas mycia kabiny w trakcie gdy brałam prysznic zapytałam siebie, czy umiem dać na […]
Ostatnio dzieciaki, jak same powiedziały, wstały lewą nogą. Tylko była ich czwórka, a tych marudnych dwójka. Pod wieczór myślałam, że… mam ochotę wyjść z domu i nie wracać. I nagle mój wzrok padł na świecznik, co podsunęło mi genialny pomysł! Kolacja przy świecach – jak uspokoić dzieci.
Gdybym za każde pytanie o detoks dostawała złotówkę, byłabym milionerką. Temat nie sprowadza się wcale do odpowiedzi: pij soki przez kilka dni albo przerzuć się wyłącznie na kasze. Niewłaściwym lub zbyt gwałtownym oczyszczaniem można sobie zaszkodzić, ale jeżeli chcesz go zrobić, przeczytaj ten tekst i zadbaj o siebie odpowiedzialnie i mądrze. Detoks według Kach.
Czas kwarantanny był dla mnie swego czasu chwilą totalnego szaleństwa kulinarnego. Piekłam chałki, bułki, białe pieczywo na drożdżach. Coś, czego zwykle nie jadamy zagościło na naszym stole (nie bez wpływu na samopoczucie – coraz łatwiej nam było prowadzić osiadły tryb życia). Raz na jakiś czas można pozwolić sobie na takie ekscesy, a ponieważ zdjęcia na […]